Robiem, robiem!
Nie krzyczcie tak na mnie!
:-)
Ludzie, no nie wyrabiam! Wiosnę już mamy, więc rozumiecie chyba...
Roboty po pachy i po owłosione dziurki w nosie!
Dobra, macie tu jeden magnes który mogę pokazać, bo reszta to na wyzwania jako prace przykładowe jest. I nie mogę pokazywać!
Dopiero po 1 kwietnia!
Wiec grzecznie mi tu, i bez takich krzyczanek! :-)
Jeszcze tylko tył dorobię, bo serio, robiłam go na spontana i dolatywałam do niego co jakiś czas podczas robienia obiadu i innych takich "obofionskóf" domowych...
A tu jedno jak powstawał...
cudna cudna juz pisałam, bardzo bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDzięki Edzia!
UsuńAle żeś go obfociła ;).
OdpowiedzUsuńFajny, w sam raz do przyczepienia do drzwi wejściowych listy rzeczy do zabrania na wakacyjny wyjazd. :)
Coś w ten deseń... :-)
UsuńAle czad! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńJak zwykle dłuższą chwilę zajmuje ogarnięcie całości. Ogrom i duża szczegółowość detali. Wypasik :-)
OdpowiedzUsuńI o to biega... Coś, co zatrzymuje człowieka na dłużej... :-) Dzięki!
UsuńBardzo kreatywny i oryginalny projekt :-) Troszkę chaotyczny, ale w połączeniu z tymi wszystkimi szczegółami..tworzy 'to coś', jak ja to nazywam. Jednym słowem po prostu cudo :-)
OdpowiedzUsuńDzięki! Taki chaos właśnie miał być! :-)
UsuńSuuuuper :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń