niedziela, 16 października 2016

Uwaga! Nie drażnić zwierząt!


Co do cholerci????
Co to w ogóle jest ???

A no właśnie...
Należą wam się wyjaśnienia....
To jest ... Tygrys. Tygrys na ... kibelku. Na dodatek zabrakło mu papieru...
Powiecie: Ale po co robić coś tak głupiego???
Ano dlatego, że to specjalny prezent dla specjalnego, a raczej specyficznego szaleńca.
Zwą go Thygerrr jeździ wielkim truckiem w Stanach Zjednoczonych.
A jako, że na You Tube często relacjonuje z toalet  i wścieka się, jak nie są czyste, więc chyba sami już domyślacie się wszystkiego...

Notes dla Allana: strzał w 10 !!!






Spłuczka jest ruchoma :-)


A także rolka się obraca!


Notesy dla Rafała i Allana


I parę rzutów oczkiem za kulisy




Fajnie się robiło te okładki, bo zawsze to większa powierzchnia do popisu. :-)

4 komentarze:

  1. No faktycznie to wszystko tłumaczy. Pomysł jak zwykle nieziemski, nikt na pewno nie wpadł na cos takiego wczesniej. Zrób no jeszcze jakąś babę jage bo tak mi sie spodobał ten obrazek gotującej wiedzmy, że przy okazji wiekszych formatów może spróbujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Baby Jagi jeszcze będą, tylko czasu brak na te wszystkie pomysły! Nie jestem tak ekspresowa jak ty, he, he! Teraz mam hita na czaszki znów, więc miotła w kąt i czekać! A większe formaty? No ba! Są super!

      Usuń
  2. Genialny pomysł, świetne wykonanie! podziwiam i pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń