poniedziałek, 15 grudnia 2014

Co to toto jest za FOTO ??? ;-)

Nosz wkurzam się ostatnio niemiłosiernie na.... zdjęcia.

Na ich jakość i na ich wogóle robienie w całokształcie...

 Gdziekolwiek idę na necie, chcą super fotek jak ze studia w Holywood!!!

Nosz co za czasy, zeby normalnym aparatem już nie móc robić, tylko podlizywać się i skomlić u ludzi z lustrzankami po parę ujęć!



Kiedy ja nie jestem aż tak genialna, żeby robić i umieć tyle rzeczy naraz!
 A już o zakładaniu kont na naszych polskich portalach czy galeriach nie wspomnę. Chcą sesji jak z żurnala!!! Ale jak się do nich wchodzi na stronkę, to u ludzi syfiaste prace na syfiastych fotkach aż rażą!
No więc gdzie tu sprawiedliwość się pytam???

To na weryfikację muszę się ulizać i w garnitur, a jak przejdę to dresy i rozczłapane kapciochy???

Albo koleżance odpisali, że nie potrzebują takiego asortymentu(jako produktów które ona robi) , mimo, że na stronie swojej sprzedaje swoich prac dość dużo... To bardzo ciekawe....
Czy oni się wogóle czasem orientują, kto i co robi, i czy to sprzeda?

Jak się nie pokażesz z jakimś asortymentem, to skąd można wiedzieć, czy to jest chodliwy towar, czy nie? Nie mówię tu o rzeczach powtarzalnych, tylko orginalnych pracach, autorskich i niespotykanych!

Co do fotek, ostatnio długo nad nimi walczę, i pomagają mi przy tym co niektórzy... (Dzięki Dorcia !)

No masakra, godzinami łapać światło, klęczeć, kadrować, ustawiać, robić aranżacje, które mi się rozsypują i walają po całym pokoju... Szlag człowieka trafia, robota gdzieś w pierony odłożona, a ja wielkiego fotografa udaję!

A efekty mizerne, bo to trzeba czasu, żeby te wszystkie ustawienia zależnie od każdego szczegółu ogarnąć!

Ostatnio, jak zauważyliście, prawie nic nie lepię!!! A nawet jak ulepię, to te prace wyglądają fatalnie! Nie te kolory, nie ta ostrość, wogóle są jakieś kiczowate te moje ujęcia...

Nie uwierzycie, ale nad fotką jednych kolczyków ostatnio spędziłam prawie tydzień...

Jest na tyle mało światła, że za Chiny Pana nie chciały wyjść ostre ujęcia, a przy tych wzorach jest to niezbędne!!!

Mówię tu np o Retro Pixelated Canes. Czyli moich "kankach"... :-)

Rozumiem, że chyba czas na całą zimę dać sobie spokój, bo zawsze znajdzie się coś, co będzie przeszkadzać!

Nosz masz... Wkurzam się strasznie, ale działać dalej trzeba....


Jako, że jestem już po Wińszczańskim kiermaszu, na którym promowałam działalność GOKu, to teraz na spokojnie mogę coś spróbować polepić...

Acha, założyłam sobie dwa małe sklepiki Polymerannowe na DaWandzie i Artillo. Jakoś fotki dałam radę zrobić. :-) Nie będzie tam wiele, bo teraz muszę nadgonić parę projektów. To bardziej po to, żeby tam powkładać jakieś pchły i kleszcze i coś jeszcze... Na przekór słodkościom...

Ostatnio poproszono mnie o zrobienie Hello Kitty na puszce po cuksach. Odmówiłam. Brrrr....

Choć na wyzwanie KK by się nadała - na puszkę Pandory! :-)

Acha, na kiermasz zrobiłam sobie takie oto cuś...

christmas , tree, gifts, necklace,

necklace, christmas, tree,



Dzwoneczek nawet jest... :-)



A wyglądałam ot tak sobie!
Promocja Lokalnej Fabryki Kreatywności w GOK Wińsko... Aż gardło zdarłam!




7 komentarzy:

  1. Oj Anka ładna z Ciebie baba oj ładna, co do zdjęc zajrzyj do mnie to Ci się od razu humor poprawi, gorszych niż u nie nikt nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty, bo coś sobie pomyslę... ;-) Ja jestem chłopczyca, taka baaaardzo "menska", chociaż z boczków trochę wisi "mienska"... I nie narzekaj na foty, złych nie masz, poza tym, ja robię na "makro", dlatego jest problem. Z ostrością 1 cm szczegółów!

      Usuń
  2. se nie mysl ani zem bi ani homo smiem tylko stwierdzić fakt:))) a ładne rzeczy i ładnych ludzi lubie oglądac :))) o tak Ci:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu co Ty tak narzekasz na swoje foty? Ja robię kiedy tylko cosik świeci na dworze i ma wyglądać tak, by inni widzieli co zrobiłam. Nie wstawiam do super galerii na sprzedaż. Lubię jeździć i osobiście pokazywać swoje prace. Każdy wyjazd traktuję jak swoistą wycieczkę.
    ściskam zdolne łapki i tulę mądrą główkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzekam, Basiu, bo nie mogę zbliżeń zrobić ani ostrości! Osobiście też pokazuję i wiadomo, wyglądają o wiele lepiej, dlatego tak staram się poprawić jakość... Robię coraz trudniejsze prace, dlatego muszę jakoś podnieść jakość zdjęć, żeby dało się zobaczyć szczegóły i detale... :-)
      Główka kiwa, łapki machają! Buziole!

      Usuń