No i wreszcie padło na mnie... A może by tak coś napisać? Może jakąś fotką się podzielić? O opinie poprosić te dziewczyny, co to już pręznie działają w sieci? I tak się motałam, odciągałam, a to czasu brak, a to zawsze coś... A tu tyle pomysłów kłebi się w głowie, coś by człowiek zachachmęcił a to w szmatkach, a to na papierze, a to jeszcze z innej techniki... Ja to taką rozpierduchę w głowie mam, jeśli chodzi o pomysły... Ostatnio kocham dzieła recyklingowe, bo drugie życie rzeczy może być naprawdę fascynujące... Uprzedzam, moje fotki rewelacją nie trącą, ale postaram się, zeby jakoś to wyglądało.
Tak wogóle to miło mi wam się przedstawić, jestem Anka i będę tu starała się stworzyć stronkę o moich pasjach i zabijaczach nudy, albo coś w tym stylu. Totalnie nie znam się na blogach, więc wybaczcie , jeśli żle coś wstawię lub wpiszę. Postaram się jak najszybciej to ogarnąć i wtedy już jakoś pójdzie. Dobre rady zawsze mile widziane. I nie martwcie się, jak odpiszę po czasie, ale obowiązki mamy są na pierwszym miejscu.
Więc może wrzucę pierwszą pracę na próbę i napiszecie mi co o niej sądzicie...
To są tegoroczne kartki robione na kiermasz do szkoły, więc są niezbyt dobrze wykonane. Po prostu brak odpowiedniego papieru mnie przycisnął...
To baaardzo dobrze, że zdecydowałaś się założyć bloga :).
OdpowiedzUsuńPomimo braków w papierach kartki i tak są fajne ;).
A to takie ze śmieci wymyślone...
Usuń