Widzę, że jeszcze się nie zorientowałaś, ale od marca bodajże przeszłam na glinkę polimerową czyli modelinę profesjonalną i tylko jej już używam. I jest fantastiko!
No nie Aniu, bo jeszcze niezbyt dokładnie przejrzałam Twojego bloga....Ale prace super! A o glince polimerowej słyszę pierwszy raz... Muszę sprawdzić, co to za ,,ustrojstwo"? pozdrawiam Cię cieplutko;) Już chyba mnie stąd nie pozbędziesz się....
O... To jak przejrzysz coś więcej, to zobaczysz, że ta masa jest niesamowita! Ja się w niej odnalazłam i cały czas ćwiczę nowe twory, nie zawsze takie słodkie jak tu. Tak że się nie wystrasz... A wyganiać nie zamierzam, bo widzę, że potrafisz realnie patrzyc na życie (coś tam zdążyłam przeczytać u ciebie). Takie osoby mile widziane, bo to rzadkość ostatnio, żeby ktoś się wypowiadał dłuższym zdaniem niż "piękne" lub "super"... :-)
A dziękuję! Staram się wykorzystywać swoją dotychczasową wiedzę w inny sposób niż tradycyjna biżuteria czy figurki. Mam nadzieję, że mi jakoś to idzie... :-) A że lubię oddawać realizm niektórych elementów... ;-)
Aneczka co jedne to ładniejsze, wiem wiem powtarzam się ale ciągle jak widze co robisz nie moge wyjsc z podziwu
OdpowiedzUsuńOj przestań już... Się będziesz tak zachwycać, to mi je zauroczysz!!! :-)
UsuńAniu śliczne robisz ludziki, ale gdzie ta zima na sanki? Może dzieciaki lepiej wypuścić na rolki?
OdpowiedzUsuńbuziaki
No... I tu masz rację niestety... Moja w domu rolkami klepie ciągle, a ja tu sankami zajechałam... Pozdroffffki Basieńko!
UsuńSą świetne. Detale jak zawsze na maxa dopracowane. Masz jeszcze miejsce na lodówce?
OdpowiedzUsuńA mam! Bo ciągle znikają mi z domu... Takie dzieci - widma... Amba Fatima, były i ...nima?
UsuńAniu, bombowe te Twoje magnesiaki;) Czy to też z zimnej porcelany? Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jeszcze się nie zorientowałaś, ale od marca bodajże przeszłam na glinkę polimerową czyli modelinę profesjonalną i tylko jej już używam. I jest fantastiko!
UsuńNo nie Aniu, bo jeszcze niezbyt dokładnie przejrzałam Twojego bloga....Ale prace super! A o glince polimerowej słyszę pierwszy raz... Muszę sprawdzić, co to za ,,ustrojstwo"? pozdrawiam Cię cieplutko;) Już chyba mnie stąd nie pozbędziesz się....
UsuńO... To jak przejrzysz coś więcej, to zobaczysz, że ta masa jest niesamowita! Ja się w niej odnalazłam i cały czas ćwiczę nowe twory, nie zawsze takie słodkie jak tu. Tak że się nie wystrasz... A wyganiać nie zamierzam, bo widzę, że potrafisz realnie patrzyc na życie (coś tam zdążyłam przeczytać u ciebie). Takie osoby mile widziane, bo to rzadkość ostatnio, żeby ktoś się wypowiadał dłuższym zdaniem niż "piękne" lub "super"... :-)
UsuńMateriał na kurteczkach wzbudza mój zachwyt. :) Wygląda to ekstraordynaryjnie pięknie. Świetne są te ludziki.
OdpowiedzUsuńA dziękuję! Staram się wykorzystywać swoją dotychczasową wiedzę w inny sposób niż tradycyjna biżuteria czy figurki. Mam nadzieję, że mi jakoś to idzie... :-) A że lubię oddawać realizm niektórych elementów... ;-)
UsuńŚliczne, a te ich kurteczki-cudowne:) Czekam na więcej takich prac.
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Będą, będą... Ale powoli, bo to nie hurt! ;-)
Usuń