Dorastanie... Ciężka sprawa.
I nie chodzi tu już o za małe ciuchy czy porzucone zabawki...
Ale o gust, który się zmienia jak w kalejdoskopie.
To zrobię, a tego mi się nie chce.
Raz to sie podoba, raz tamto.
Teraz jest okres na dziwne rysunki popsutych zabawek z jakiejś gry, plus płomienie i czaszki. I straszności!
No sami zobaczcie! :-)
cudna
OdpowiedzUsuń:-))))))
UsuńŚwietna jest! :)
OdpowiedzUsuńśliczna dziewczyna
OdpowiedzUsuńi straszne zachciewajki ;D
Eeeee tam, dorasta i tyle....
Usuń