niedziela, 8 czerwca 2014

Tekla Krystyny Śmigielskiej

Hejka!

Dziś zabiegana, ale na chwilę wpadam, żeby pokazać wam dokończoną dziś (w pędzie) lalkę Teklę z książki Krystyny Śmigielskiej. Pisarka ta odwiedziła ostatnio naszą szkołę i promowała swoją twórczość pisarską.
No oczywiście nie mogłam się oprzeć , żeby jednej pozycji sobie nie kupić. A raczej mojej córce Jagodzie, co to dedykację dostała!
Ilustracje w tej opowieści są przepiękne i zainspirowały mnie, żeby stworzyć bajkową postać dla mojej córy.
I tak powstał wisior, który codziennie przypomina jej o nowej , książkowej przyjaciółce.
Ciesze się, że takie urealnienie dziecięcej wyobraźni, zachęciło moją Jagódkę do szybszej nauki czytania.

doll, lalka, książka, tekla, krystyna śmigielska, wisiorek, dla dzieci,

doll, pendant,

pendant, doll, tekla, lalka, krystyna śmigielska, książka,

doll, lalka, tekla, krystyna śmigielska, książka, wisiorek, pendant,




doll, tekla, Krystyna śmigielska, książka, lalka, wisiorek,

Pracę zgłaszam do wyzwania nr 2 "W kapeluszu" na portalu Magia Tworzenia .


Jak wam się podoba moja córa ze swoją Teklą?

Zachęcajcie swoje dzieci do czytania książek, bo to rozwija wyobraźnię i tworzy niepowtarzalny charakter dziecka (to powiedział mój stary!) :-)
Co sądzicie o takiej zachęcie do czytania? :-)

26 komentarzy:

  1. Super zachęta do czytania. :)
    Ta Twoja mi się bardziej podoba niż ta na rysunku. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Martuś za opinię! Starałam się ją upodobnić, ale trochę nie wyszło...

      Usuń
  2. Śliczna lala Aniu!!! I jak ładnie prezentuje się wraz z Jagodą :) Powodzenia w wyzwaniu!!! Buziole :-***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Jagoda nie była zbyt wdzięczną modelką, bo zaczynała gorączkować mi wtedy... Ale pomyślę o niej jak wyzdrowieje. :-)
      I dzięki za kciukasy!

      Usuń
  3. Śliczny naszyjnik :) córeczka musi być zachwycona....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze? Ma wywalone na wisiorek, bo coś za dużo ostatnio jej narobiłam ozdób, a to dziecku nie pomaga w przyszłym szanowaniu kolorowego biżu... Więcej jej nic nie zrobię, teraz niech inne dzieci się pocieszą moimi pracami! :-)

      Usuń
  4. i Córcia i Tekla zachwycające, Aniu jak Ty to robisz , co nie zahjrze to kolejny cud powstały, zazdroszcze talentu, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej,ej, opanuj się kobieto!!! Jaki cud? Gdzie? Ty chyba blogi pomyliłaś... :-) Robię, póki mogę, bo od września już tyle czasu mieć nie będę... :-) I nie są to jakieś niesamowite dzieła, moja droga! Zwykłe lepiszcza... ;-)

      Usuń
  5. Jejuuuu jaka ona fajniusia hi !!!!!!!!!!!!!! :)...te nóżki, kapelutek, kolory, cała reszta...ja wariuję od samego patrzenia ! :D
    Wiola próbuje czytać, męczy się przy tym bida... Przerywamy i robimy kolejne podejścia...tak, żeby się nie zraziła i mogła czerpać z tego radość.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego wszystkiego POWODZENIA !!!!! zapomniałam życzyć...z resztą to wiadoma sprawa ;)

      Usuń
    2. No fajniusia to jest, I te kolorki ma bardzo przyjemne... Fajnie się uzyskuje kolor ombre, zwłaszcza tak apetyczny jak ten mój... Wanilia i kakao... Mniam! Kropki i wzorki robiłam perłami w płynie i powiem ci, naprawdę świetny efekt. Napisz mi, co dałaś jej do czytania ciekawego? Może wspomożemy mini przyjacielem z bajki??? :-) I dzięki za życzonka. :-)

      Usuń
  6. Dała Pani Ania czadu z tą lalą. Śliczna !!! Trzymam kciuki za wygraną

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Pan Wojtek robi świetne motylindy! :-) Dzieki za kibicowanie, ale wątpię, żeby przebiła co niektóre prace... :-)

      Usuń
    2. Dobrze trzymałem kciuki, co? Gratuluję !!!

      Usuń
    3. Chyba żeś całe pięści zaciskał... :-) Dzięki za kibicowanie... :-)

      Usuń
  7. No, Kochana - Twego dzieła to nic nie pobije. Rewelacyjna jest ta lalunia, oczywiście, ta Twoja żywa Laleczka też urocza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale chyba to był konkurs skrapkowy, bo same kartki praktycznie dodano. Moja praca wypada dosyć skromnie , bo nie byłą aż tak pracochłonna jak twoja czy np ta narysowana dama w kapelutku, która też przypadła mi do serca... Ale komisja sobie coś wybierze, i cokolwiek to będzie, będe zadowolona. Mnie urzekają same udziały, bo motywują mnie bardziej , niż ja sama bym chciała. :-)

      Usuń
    2. Ale żeś wykrakała... :-)

      Usuń
  8. Wyszła lepiej jak pierwowzór powodzenia Aniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki , Monia. Kolory w rzeczywistości są bardzo miękkie i apetyczne. :-)

      Usuń
  9. Lala wyszła cudnie :) A córkę masz śliczną Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki... :-) A córa tylko tu taka grzeczna... ;-)

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Dzięki, starałam się, a zazwyczaj tego nie robię, tylko na żywioł idę!

      Usuń