Wiem, wiem, jak zwykle na ostatnią chwilę...
Ale to jest chyba bardziej ekscytujące niż wleczenie się i nuuuuuda...
Jako, że wolny czas mnie cudownie nastraja, zrobiłam sobie Królewskie śniadanko.... Tylko co to?
Wpadły mi do niego moje nowe kolczyki !
No cóż, tak apetycznie wyglądają, że chyba się skuszę....
Co wy na takie interpretacje morskich głębin?
Czy zawsze musi być popularna, uśmiechnięta (???) i kolorowa ośmiorniczka lub delfinek ???
Zgłaszam moje cudowności galaretowate do Zainspiruj nas! Kolczyki. w Szufladzie. Są to wkrętki, jakby kto pytał... :-)
A teraz "in progress"...
To ja idę jeść śniadanie i obmyślać naszyjnik do kompletu, a wy tu smaka nabierajcie!!!!!
I komentujcie, oczywiście!
Mniam, mniam , mniam....
:-)
o ranyyyyy cudo Amneczka, jak... kurcze jak ręcami??????? niemożliwe u Ciebie staje się możliwe
OdpowiedzUsuńKalmar miał być jak żywy, ale nowa Premo! przezroczysta jest właśnie testowana jak widać... Urzeka mnie ta akurat masa, świetnie się rzeźbi... Ręcami, ręcami, babo ! I narzedziami! Na wszystko jest sposób! :-) Jakbyś blisko mieszkała, to bym cię podszkoliła zaraz!
UsuńTo jest tak obrzydliwie piękne, że ludzi można straszyć, iż się świeże nosi. Bo niech pani zobaczy jeszcze nie śmierdzą. ;p
OdpowiedzUsuńŻeby jeszcze takie całkiem galaretkowate były to może by i uszło... Ale może być ciekawe, takie dziwne spojrzenia. Pójde do rybnego i zapytam o świeże kalmary, bo moje już wyzionęły ducha.... :-)
Usuńkalmar jak żywy, masz Aniu niewątpliwie talent.
OdpowiedzUsuńchyba zgłoszę się do Ciebie na nauki też bym sobie z takiej masy pokleiła tylk obawiam się czy mnie stać na te wszystkie masy i narzędzia do tego.;)
pozdrawiam serdecznie
Oliwko, żaden problem! Podpowiem ci co na początek, żeby nie było za drogo. A jak jeszcze powiesz, co byś chciała robić, to ci doradzę ile i czego potrzebujesz. A tak na próbę to radzę kupić jedną , jedyną kostkę np białą lub czarną i pomiąchać nią w cichości ducha i zadać sobie pytanie, czy to jest to ? Bo tak jak ty swoje masy czujesz, tak musiałabyś czuć i tą.
UsuńI tu pojawia się pomysł na post pt. Zestaw startowy dla początkujących.
UsuńE, lepiej dziewczynie w oczy napisać, bo takie posty już są u dziewczyn na blogach... :-)
UsuńAnula REWELACYJNE kolczyki!!
OdpowiedzUsuńHe he, a na ostatnich fotach to już konsumpcja ;)
Ściskam :)
he,he, nie , to dopiero życie się tworzy... :-)
UsuńWiem, wiem :) żartowałam :)
UsuńAnula, GRATULUJĘ wyróżnienia!!! Rzeczywiście oryginalne :) w necie krążą babeczki, ciasteczka, bułeczki, czekoladki, ale kalmarów jeszcze nie było... Super :)
UsuńDzięki. dzięki, i właśnie o to chodzi, żeby moje były te jedyne! Ale , że osobny banner? To rzadkość i to mnie ucieszyło najbardziej!
UsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tak oryginalne kolczyki, ale są fantastyczne!
Efekt WOW murowany!
Witam w Szufladowym wyzwaniu.
To zapraszam częściej, bo będzie tylko lepiej i orginalniej! Dzięki za wspólną zabawę już z góry!
UsuńAtak kalmarów maciupcich na Szufladę!!!! oj będzie się działo. Hipnotyczna moc maciupkich bezkręgowców zawojuje serca projektantek ...sukces gwarantowany. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńAle kto trzyma kalmary w Szufladzie???? Nie do pojęcia...
UsuńA jesli te ich małe, galaretkowate serduszka ujmą projektantki, to ja nie mam nic przeciwko! :-)
Apetyczne te kolczyki. Wyjdziesz w nich w miasto i mogą Cię popodgryzać
OdpowiedzUsuńAlez one łagodne jak baranki, prosze pana! Tresowane! I nie dadza sie pogryźć jak byle rybkę! :-)
UsuńGratuluje wyróżnienia w Szufladzie. Oryginalność zawsze bedzie doceniona
UsuńDzięki Wojtek, cieszę się jak dzidzia! I Monia znów doceniona, no tylko rozwijać dalej skrzydła z polimerowymi piórami !!!!
UsuńAle numer, kalmary wyszły jak prawdziwe ! Nie mogę rozróżnić co jadalne a co nie, jak zwykle mega! :D
OdpowiedzUsuńNic nie jadalne, śmierdzi i stare ! ;-)
UsuńNo rewelacja ! Jak ty to robisz ?! :) Pięknie, ładnie, aż tak kameralnie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńOooo! Mówisz ??? Nawet nie zauważyłam... :-)
UsuńNiesamowite, aż dech zapiera:-)
OdpowiedzUsuńA dzięki za tak podbudowujący komentarz! :-)
Usuń