środa, 9 lipca 2014

Modelinamojehobby.blogspot.com :-)

Dziś dowiedziałam się o  nowym blogu dla lepiących. Serdecznie zapraszam wszystkich, którzy by chcieli spróbować go "rozruszać". Modelina moje hobby , tak brzmi jego nazwa, a założyła je Monika z bloga Kamino70.

Monika ma pomysł, że blog ten mógłby być blogiem wyzwaniowym dla takich, co to lepkie rączki mają...
Ale początki będą trudne, dlatego nie zrażajcie się i spróbujmy razem coś wymyślić. Takie wymyślanie tematów powinno pobudzić naszą jaźń do lepszych rezultatów.

Piszcie, co o tym pomyśle sądzicie. :-)

A to parę wcześniejszych prac, co je poprzerabiałam i wykończyłam wreszcie...


polymer clay, fairy, premo, fimo, pendant, tiny fairy, wróżka, wisiorek,

fairy, tiny, fairy, polymer clay, premo, fimo, pendant, wróżka, wisior,

polymer clay, fimo, premo, fairy, wróżka, wisiorek, pendant,

fairy, wróżka, pendant, wisiorek, premo, fimo,

poppy, polymer clay, fimo, premo, mak, wisiorek,

mak, poppy, fimo, premo, polymer clay, pendant,


Do jutra !!!

11 komentarzy:

  1. O pomyśle na bloga modelinowego czytałam u Moniki :) Choć sama nie lepię, to popieram pomysł i was zaangażowane dziewczyny całym sercem :)
    A prace Aneczko bardzo ładnie wykończyłaś!!!
    I ten maczek... UROCZY!!! i nawet krople rosy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, maczek z rosą jest z rozebranego wisiora Z makami , co startował w wyzwaniu. Nie wyszedł, więc go rozebrałam i w kosz! Taki los nieudanych prac... A reszta zyskuje nawet bardziej jak widać. :-)

      A z pomysłem na bloga trzeba wielu oswoić i zachęcić, żeby w przyszłości mógł działać prężnie! Ale chyba musiałby materiał stanieć, albo ludziom niech zarobki podniosą, bo to przez to nie można rozwijać swoich pasjii... Smutne i prawdziwe...

      Usuń
    2. No popatrz... kto by przypuszczał, że to z tych maczków :) Naprawdę wdzięcznie się prezentuje taki osamotniony na tej sznureczkowej łące :)

      Na zachętę i oswojenie wielu potrzeba czasu, to trochę potrwać musi... Ale widziałam, że już zgłosiło się dziewięć osób, to całkiem sporo na dobry początek i pierwsze wyzwanie już jest.
      A z zarobkami to prawda... Człowiek "szczypie się" kiedy kupuje materiały, bo znów tyle kasy ma wydać na materiały...

      Usuń
    3. Na wyzwanie nie, tylko dopiero na stronę, a to inna bajka... Poczekamy, zobaczymy... ;-)
      O kasie cicho sza... Nie drażnij lwa...

      Usuń
    4. Tak, tak wiem, że na stronkę nie na wyzwanie, ale na dobry początek to już coś :)

      Usuń
  2. prace bardzo ładne, człowiek wchodzi patrzy i nie wierzy że ludzkie rączki to ulepiły. jak zawsze śliczności tworzysz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekaj, czekaj, niech się rozkręcę... :-) wtedy zawołasz o cud !!! :-)

      Usuń
    2. i sie doczekałam post dalej ale jeszcze chce wiecej:)))

      Usuń
    3. Będzie więcej, sopko loko, mała! :-)

      Usuń
  3. Super ! Teraz takie rzeczy są w modzie :). Rewelacyjnie to wygląda.

    OdpowiedzUsuń