A dziś trochę nostalgicznie, jesiennie i ziewająco...
Jak wiecie, zobowiązałam się robić prace przykładowe na każde wyzwanie na MMH.
Ale powiem wam, niby zdecydowaliśmy , że takie kolory były by gites, to jak przyszło co do czego, to wbiłam oczy w słup!
Zrobiłam sobie nawet takie kolory, żeby je "poczuć" i dostać wenę. I przysłowiowa DUPA.
Siedzę, gapię się i... NIC...
No nic to, myślę, mam jeszcze czas... Akurat!
Ale Jagoda stwierdziła, że nie ma na co czekać, bo ona już ma pomysł. No aż wstyd! Jak to, "sarnia noga" startuje, a ja co?
No to znów na neta się dowlekłam szukać inspiracji. Ale za wiele nie zdziałałam, bo jak weny brak, to nic nie pasuje...
Ale po trudach gimnastykowania wyobraźni, wyszło mi tylko takie coś...
Guziki sa w podobnych kolorach, bo tego szaro-granatowego nie umiałam wepchać na medalion. No i ile można pchać tylko koraliki? A teraz do golfa pasuje nawet, nawet!
A to breloczek dla taty... Dziewczyna-lis. I nie! Nie wiem skąd ten pomysł...
A tu okazyjnie powstała owieczka. Uczyłam ją odbijać frakturę z byle czego. ;-)
Mój "jesieniowaty" twór od razu zgłaszam do wyzwania na Kreatywnym Kufrze. Bo akurat Guzika dali ! Fuksik jakiś, czy co? :-)
Piękna jesienna praca. Powodzenia w wyzwaniu :)
OdpowiedzUsuńA dziekuję! :-)
UsuńBardzo ładnie, powodzenia w wyzwaniu!
OdpowiedzUsuńDzięki, ale wisior wstawiłam bez nadzieji na wygraną, bo na pewno będą ciekawsze prace niż moja. Po prostu fuksem były w nim guziki i tyle... :-)
UsuńAniu medalion wyszedł świetnie, te wszystkie maciupkie listeczki i ich detale, cudeńko, dziewczyna lis skojarzyła mi się z pokemonami:D, tata powinien być z breloka zadowolony, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTaaa... Te listeczki to istotnie doprowadzały mnie do szaleństwa... A pokemony to młoda lepi z plasteliny i chyba jej też sie skojarzyło... Tata wziął drugi, z baranem.... Bardziej widocznie do niego pasował, he,he... :-)
UsuńBardzo fajne prace, z pomysłem. Sprytnie wykorzystałaś te guziki. Życzę szczęścia w wyzwaniu ;-)
OdpowiedzUsuńNo wiesz, jesień kojarzy mi się ze swetrami grubszymi, więc zamiast ciągle koralików dałam guziki. Pasują do motywu. :-) A powodzenie mi nie potrzebne w KK, bo dałam okazyjnie, więc potraktuję to jako reklamę tym razem. :-)
UsuńNaszyjnik świetny :-) Bardzo dobry pomysł :-) i te listki śliczne :-)
OdpowiedzUsuńNo... Te listki kosztowały trochę czasu i nerwów... Kleiły się do wszystkiego.... Brrr.... ;-)
Usuń