aniołek jest cudny, ja bym go za bardo nie ozdabiała, złotą lub srebrną farbą przeleciałabym po odciśniętych wzorach, a wybranym kolorem np błękitny lub jasnobrązowy, w zależności w jakiej tonacji ma być ten aniołek wymalowała w miejscach gdzie pada cień, czyli loki, załamania sukienki, pozostawiając jasne miejsca na wypukłościach :) ewentualnie na tych wypukłościach pomalować farbą o dwa tony jaśniejszą od tej w załamaniach,,, mam nadzieję, że nie zagmatwałam pozdrawiam LC
Łoł, próbuję to ogarnąć w swojej głowie, ale i tak nie mam takich farb , więc mi nie pójdzie tak łatwo... mam za to całą paletę cieni do oczu, i powiem ci, że fajne efekty potrafią dac, jak się ich umiejętnie użyje... I tu problem, bo ja dopiero wszystko testuję, więc wiem, że na bank to spitole, ale co tam, jutro pocwiczę, bo obiecałam go już dać cioci, której aż oczy się zaświeciły na jego widok... Problem w tym, że jak go pociągnę lakierem, to zrobi się żółty i to już nie będzie to... Może tego nie widać, ale teraz się pięknie skrzy, jakby brokat był w masie i to chyba zasługa sody. Ale dzięki wielkie za podpowiedź, postaram się wykminić, które cienie miałąś na myśli... :-)))
Aniołek jest prześliczny! Ja nigdy nie próbowałam z zimną porcelaną ale podejrzewam ,że nie było łatwo wiec brawo :) Aniołek wyszedł na prawdę przepięknie :) Ciekawa jestem jak będzie pomalowany :) Pozdrawiam Oliwka :)
No właśnie, w tym problem, że teraz jest najładniejszy, bo się pięknie błyszczy... A jak go pomaziam i dam lakier, to już biały nie będzie. Zastanawiałam się nad lakierami do Fimo typu liquid, ale nie wiem czy on da przejrzystość i czy nie rozpuści masy przede wszystkim, bo nigdy go w rękach nie miałam. Jak widzisz, aniołki można robić w tysiącach odmian, ale twoje są jedną z tych lepszych, bo fajnie to wszystko łączysz w całość. Ja ciągle testuję masy solne, nie mam sprawdzonej recepty na gładkość i giętkość tej masy. Bo moim konikiem jest jednak modelina, ale to zależy, co się chce uzyskać.
aniołek jest cudny, ja bym go za bardo nie ozdabiała, złotą lub srebrną farbą przeleciałabym po odciśniętych wzorach, a wybranym kolorem np błękitny lub jasnobrązowy, w zależności w jakiej tonacji ma być ten aniołek wymalowała w miejscach gdzie pada cień, czyli loki, załamania sukienki, pozostawiając jasne miejsca na wypukłościach :) ewentualnie na tych wypukłościach pomalować farbą o dwa tony jaśniejszą od tej w załamaniach,,, mam nadzieję, że nie zagmatwałam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam LC
Łoł, próbuję to ogarnąć w swojej głowie, ale i tak nie mam takich farb , więc mi nie pójdzie tak łatwo... mam za to całą paletę cieni do oczu, i powiem ci, że fajne efekty potrafią dac, jak się ich umiejętnie użyje... I tu problem, bo ja dopiero wszystko testuję, więc wiem, że na bank to spitole, ale co tam, jutro pocwiczę, bo obiecałam go już dać cioci, której aż oczy się zaświeciły na jego widok... Problem w tym, że jak go pociągnę lakierem, to zrobi się żółty i to już nie będzie to... Może tego nie widać, ale teraz się pięknie skrzy, jakby brokat był w masie i to chyba zasługa sody. Ale dzięki wielkie za podpowiedź, postaram się wykminić, które cienie miałąś na myśli... :-)))
UsuńAniołek jest prześliczny! Ja nigdy nie próbowałam z zimną porcelaną ale podejrzewam ,że nie było łatwo wiec brawo :) Aniołek wyszedł na prawdę przepięknie :) Ciekawa jestem jak będzie pomalowany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oliwka :)
No właśnie, w tym problem, że teraz jest najładniejszy, bo się pięknie błyszczy... A jak go pomaziam i dam lakier, to już biały nie będzie. Zastanawiałam się nad lakierami do Fimo typu liquid, ale nie wiem czy on da przejrzystość i czy nie rozpuści masy przede wszystkim, bo nigdy go w rękach nie miałam. Jak widzisz, aniołki można robić w tysiącach odmian, ale twoje są jedną z tych lepszych, bo fajnie to wszystko łączysz w całość. Ja ciągle testuję masy solne, nie mam sprawdzonej recepty na gładkość i giętkość tej masy. Bo moim konikiem jest jednak modelina, ale to zależy, co się chce uzyskać.
Usuń