Dziś na szybko robiona kartka na urodziny pewnego chłopca... Trzeba będzie w końcu znaleźć czas na inne plastyczne tortury, bo z pudełek aż się wysypuje... Ale powoli, powoli...
Pomysł z neta , oczywiście i z podkradanych dzieciom papierków. A część ze starszych ćwiczeń do szkoły. A co, wykorzystamy co się da, nawet kota ogolę, jeśli trza będzie !!!
Pozdrawiam Was cieplutko...
WOW! Zdolnaś, koleżanko :) Kreatywnie i pomysłowo! :)
OdpowiedzUsuńNo coś ty! Ściągałam z neta i tyle. No , może nie wszystko,ale i tak zerżnięte... No nie mam niestety materiałów ze sklepów skrapkowych, ratuję się czym popadnie... przekładki np robię z taśmy dwustronnej i pasków... mopa... A tak, tak, to nie żart niestety... Piankowa ósemka ze starej układanki i literki ze starych ćwiczeń. Ot, i magia prysła... ;-)
OdpowiedzUsuńSuper! Fajnie zrobiona najbardziej podoba mi się napis "Dawid" bo fajnie dobrałaś literki :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z urodzin... Kartka się podobała i to najważniejsze!!! Mąż się pytał, dlaczego on nigdy takich nie dostaje od nas... Upss... Jakoś mi do głowy nie przyszło, żeby mu takową zmajstrować... :-)))
OdpowiedzUsuń