Chmurki, chmurki w uszach widzę...
Pracą Kseni nie powstydzę...
Będę dumnie w uszkach nosić!
Z nimi ? Nawet mogę kosić!
Bo sa skromne, nie krzykliwe...
I nadzwyczaj urodziwe...
Lub w deszczowy dzień założę...
To w uśmiechu dopomoże!
Może zostawię dla córki ?
Nie.... Bo nie ma w uszach dziurki...
A intencje moje czyste,
wspierać zawsze trza artystę!!!
Taki wiersz powstał dla Kseni z FB Ksenia.art która robi niesamowitą biżuterię, taką akurat w moim guście. Nie mam tyle czasu, żeby znajdować artystów TEGO formatu, dlatego dzięki ci ! O ! Wielki Necie! Że czasem znajdują się oni przypadkowo przez udostępnienie... Ile talentów jeszcze odkryję? Ile czeka mnie upadków szczęki do ziemi? Ile śliny utoczę przed monitorem wpatrując się w te prace jakie wykonują NASI rodacy! NASI ! Nie z USA, nie z Włoch, tylko od nas! W rękach i umysłąch siła drzemie i cieszę się za każdym razem, jak gdzieś wdepnę przypadkiem i mnie wmurowuje w podłogę.
Polecam , żebyście tam śmigli i obejrzeli, bo ja się z dołą psychicznego nie podniosę długo jeszcze... Znaczy się, z dołą, że mi daleko do takich tyci rycinek... A uwielbiam! I motywuje mnie to, żeby już lecieć i miąchać, Fimociapciać i deliberować nad istotą rzeczy... ;-)
Oj widziałam kilka takich stronek...przyjemnie się ogląda, mimo opadniętej szczęki...no i trzeba swoje odchorować ;) Przy Twoich wierszykach też szczęka opada :) Coś czuję, że biżuteria wpadnie w rączki Andzi :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale dobrze, że opada, bo nudno by było, gdyby tylko ręce opadały z braku talentu u co niektórych twórców... A na wygranej mi w sumie nie zależy, choć nie powiem, że nie byłoby miło. Po prostu czasem mnie tak nachodzi jak coś zobaczę i tu mnie naszło akurat. I powiem ci, że prace Anity zmotywowały mnie dziś do zrobienia pierścienia z widoczkiem łapiącym za serce... Ale wstawię wieczorem, bo właśnie się piecze... Dziękuję, że przychodzisz i wyrażasz swoje opinie Katarzynko!
Usuń