Na szybko wstawiam parę rzeczy...
Kolczyki wkrętki dla pewnego portalu... Będzie je można wygrać niebawem na stronie FB Mama Moja z którą zaczęłam współpracować. Fajne dziewczyny ją prowadzą więc polecam zaglądnąć i spróbować szczęścia.
A to moja Jagoda zaszalała i stwierdziła, że ona sama będzie sobie robić biżuterię... Ja tylko maznęłam lakierem... I to rozumiem. Samodzielność pełną parą...
I na świerzo przed pieczeniem baza do pierścienia... Uwielbiam takie klimaty...
Tylko światło już nie wyrobiło, ale jutro będzie gotowy, to postaram się o piękne zdjęcie... 2,5 cm... Było co dłubać igłą...
Łał :D
OdpowiedzUsuńAle genialna baza do pierścienia ;)
Jeszcze nie ma lakieru... Po lakierze niebo rozbłyśnie drobinkami malutkich gwiazdek, bo modelina jest z pyłem błyszczącym. Dlatego obmyślam moje prace, żeby do końca mnie zaskakiwały! Ten widoczek jeszcze nie skończony! Niebo ma być pełne gwiazd i mam złoty pył by je namalować tak, żeby było idealnie... Ale fakt, może się nie udać i spitolę pracę. Trudno. Samo życie i nauka. ;-)
UsuńAleeee piknaaaa baza !!! :))) Z pewnością sporo czasu spędziłaś na igłowaniu tego cudeńka. Szacunek ! :) Jak jeszcze zabłyśnie, to już będzie magia :)))
OdpowiedzUsuńKończ Anula, patrzałki moje głodne :)
Pozdrawiam :)
Kasiu, najgorsze jest to, że mam jeden taki pierścień z bazą na kabaszon i nie mogę jeszcze zrobić tego na gotowo, bo właśnie w nim ulepiłam dziś drugą bazę... Wreszcie ktoś mi doradził, że mogę piec w pierścieniu, żeby potem nie szlifować, bo nie mogę dopasować za Chiny tego!
Usuń